Pierwsze tego roku spotkanie kłodzkiego Dygresyjnego Klubu Książki odbyło 9 marca 2021 r. w Saloniku Prasowym. Przyszła czwórka „klubowiczów” dzięki czemu bez problemu zachowywaliśmy reżim sanitarny. Była to pierwsza po czteromiesięcznej przerwie okazja do rozmowy w realu. Wszyscy tęsknimy za takimi kontaktami i chyba dlatego spotkanie trwało ponad dwie godziny. Zaczęliśmy tradycyjnie od dygresji na temat jak upłynął nam epidemiczny rok. Wszyscy byliśmy zgodni, że to właśnie książki w dużym stopniu pozwoliły nam zachować równowagę psychiczną. Jeden z „klubowiczów” tradycyjnie podzielił się z Nami swoją twórczością. Omówiliśmy też kilka filmów i seriali wartych obejrzenia.
Następnie każdy z uczestników polecił innym coś co warto przeczytać. Jeżeli poszukujesz książki polskiego autora, o wartkiej akcji z zabarwieniem kryminalnym, wątkiem romansowo – erotycznym to sięgnij po powieść „Stażystka” Alicji Sinickiej. Trzymająca w napięciu akcja, wyraziści bohaterowie, zaskakujące zakończenie nie pozwolą oderwać się od lektury. Z kolei wielbicielom Stanisława Dygata i Kaliny Jędrusik, ale także lubiących czytać o Polsce w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, spodoba się biografia Remigiusza Grzeli „Z kim tak ci będzie źle, jak ze mną. Historia Kaliny Jędrusik i Stanisława Dygata”. Doskonała lektura, wielowymiarowa opowieść o pięknej, ale i niszczycielskiej miłości. Solidnie udokumentowana z unikatowymi zdjęciami, dużo wiadomości o karierze obojga, pikantnych anegdot, a także informacji o rodzinie i czasach w których żyli. Z kolei „Drwale” Annie Proulx to pasjonująca, epicka saga, w której na tle prawdziwej historii Kanady i północnych Stanów Zjednoczonych, zaprezentowane są fikcyjne dzieje potomków pierwszych drwali. W pogoni za fortuną bezmyślnie czerpią z potencjalnie nieskończonych zasobów naturalnych, zostawiając potomnym widmo bliskiej katastrofy ekologicznej. I na koniec mistrzowsko opowiedziana historia traumy czterech pokoleń kobiet, na tle historii Dolnego Śląska w najnowszej powieści Joanny Bator „Gorzko, gorzko”. Joanna Bator i tym razem zaprasza czytelników do świata pełnego mroku, ale i równocześnie klimatu, który przykuwa do lektury na długie godziny. I to jest chyba najlepsza rekomendacja.
