Robert Jarocki
Z albumu Romana Jasińskiego
Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2011
Roman Jasiński to nazwisko znane już dzisiaj tylko starszemu pokoleniu. Był powojennym dyrektorem muzycznym Polskiego Radia, z wykształcenia pianista, należał do ścisłego kręgu znajomych prof. Stanisława Lorentza. Książka zawiera rozmowy Roberta Jarockiego z Romanem Jasińskim o Witkacym, o Arturze Rubinsteinie, o Lilpopach, Hannie i Jarosławie Iwaszkiewiczach i o samym właścicielu albumu – Romanie Jasińskim. Ciekawostki z życia tych wybitnych osobowości napisane są z dużą swadą i poczuciem humoru. Sam album – twierdzi córka Elżbieta – miał wymiary metr na sześćdziesiąt centymetrów i zamykany był na sześć mosiężnych śrub. Aby móc go oglądać i o nim rozmawiać, trzeba było na to sobie zasłużyć. Robertowi Jarockiemu udało się to dzięki protekcji Jarosława Iwaszkiewicza. Autor albumu był także publicystą muzycznym. Wydał dwie książki: Na przełomie epok. Muzyka w Warszawie (1910-1927) i Koniec epoki. Muzyka w Warszawie (1927-1939).
Iza Komendołowicz
Elka
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2012
Szalona, wyjątkowo ambitna i zdolna, błyskotliwa i inteligentna, przewrotna, koleżeńska – tak dalece różne opinie wypowiadali o niej znajomi. Elżbieta Czyżewska, bo o niej mowa, była dla mnie jak siostra wspomina Beata Tyszkiewicz. Zostawiła Jerzego Skolimowskiego gdyż, jak twierdzono, amerykański dziennikarz The New York Times`a – Dawid Halberstam miał jej zapewnić karierę w Stanach Zjednoczonych, tak się jednak nie stało. Prawdopodobnie wielkim problemem był jej akcent a także timbre głosu. „Po polsku miało to urok takiej ostrości, natomiast po angielsku brzmiało jak zgrzytanie po szkle”- to opinia Joanny Kranc, która od 40. lat mieszka w USA, Czyżewską poznała w latach 60.: W ich domu działy się rzeczy zabawne i straszne. Przewijały się tu hordy koczujących Polaków. Nie wszyscy, ale wielu z nich ją po prostu naciągało. Po rozwodzie z Halberstramem ostro piła, co było powodem jej małej popularności na zachodzie. Kiedy rzuciła picie chodziła na spotkania AA. Uważałam, że to też był taki jej teatr. Wyjechała z kraju jako wielka gwiazda, kiedy się zestarzała widownia już jej nie znała. Perri Yaniv – aktor teatralny występujący w spektaklach off-Broadway spotkał Czyżewską w trakcie kręcenia opery Darkling w 2007. powiedział: była królową bez swego królestwa. Czyta się jednym tchem. Polecam.